W wielu miejscach na drogach województwa panują dzisiaj trudne warunki. Marznący deszcz i śliska nawierzchnia spowodowały, że od rana podkarpaccy policjanci interweniowali na miejscu blisko 30 zdarzeń drogowych. Na szczęście większość to niegroźne kolizje.
-
Do pierwszego z nich doszło po godz. 7, w miejscowości Krzywa w powiecie ropczycko - sędziszowskim. Kierująca fordem fiestą na śliskiej nawierzchni prawdopodobnie straciła panowanie nad pojazdem, następnie samochód dachował. Cztery osoby, w tym trójka dzieci, trafiło do szpitala.
-
Do podobnego zdarzenia doszło o godz. 7.30 w Jarosławiu na ul. Batalionów Chłopskich. Jak wynika z ustaleń policjantów pracujących na miejscu, kierujący osobowym audi, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego samochód dachował.
-
Mniej więcej w tym samym czasie w Olesznicy w powiecie leskim, na drodze powiatowej zderzyły się dwa pojazdy - śmieciarka i samochód dostawczy. Ranna została jedna osoba.
-
Kilka minut przed godziną 7 w Mielcu na ul. Cyranowskiej kierowca opla najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, wjechał do rowu, następnie pojazd uderzył w latarnię.
W związku z niesprzyjającą aurą i trudnymi warunkami na drogach policjanci apelują o szczególną ostrożność i dostosowanie prędkości do panujących warunków. Padający, marznący deszcz powodują, że na drogach naszego województwa jest bardzo ślisko.
KWP Rzeszów