33 miliardy złotych obecnie wynosi dług alimentacyjny. W krajowym rejestrze długów obecnie jest zarejestrowanych około 185 i pół tysiąca dłużników alimentacyjnych, którzy oprócz długów wobec własnych dzieci mają także inne zobowiązania. Jak wyjaśnia prawniczka Patricia Mitro, tylko cześć tych dłużników jest zapisana do Krajowego Rejestru Długów, ponieważ większość czynności jest zaniechana. Ta ściągalność długów alimentacyjnych jest naprawdę nieduża. W większości mężczyźni uchylają się od płacenia alimentów, uporczywie się uchylają. Starają się wykazać, ze nie mają możliwości opłacania alimentów ponieważ słabo zarabiają, nie stać ich nawet na swoje utrzymanie. W związku z tym temat jest niezwykle obszerny i niezwykle krzywdzący dla dzieci. - dodaje Paricia Mitro.
Największą liczbę, bo ponad 90 procent, dłużników alimentacyjnych stanowią mężczyźni.