Rozpoczął się sezon turystyczny i bieszczadzkie szlaki odwiedza coraz więcej ludzi. Zwiększa się tym samym ryzyko przypadkowych spotkań z niedźwiedziami. Z tego względu na terenie nadleśnictw m.in. Lesko, Stuposiany, Ustrzyki Dolne, Dukla, Cisna, Brzozów oraz Rymanów i Krasiczyn, w miejscach najczęściej odwiedzanych przez ludzi, przy szlakach, od początku maja zamontowano ponad 100 tabliczek ostrzegających przed przypadkowym spotkaniem z niedźwiedziem. Województwo podkarpackie poszczycić się może największą populacją niedźwiedzia brunatnego w Polsce. Jego występowanie koncentruje się głównie w regionie Bieszczadów, gdzie spotkanie z tym zwierzęciem nie należy do rzadkości.Niedźwiedź zazwyczaj unika bezpośrednich spotkań z człowiekiem i wypadki zagrażające życiu człowieka są incydentalne. Jednak należy pamiętać, że to duże zwierzę, w sytuacji poczucia zagrożenia może reagować agresją i być niebezpieczne.