Sezon motocyklowy w pełni. Ładna pogoda i sprzyjające warunki zachęcają miłośników jednośladów, by ruszyć w drogę. Krośnieńska policja przypomina, aby nawet na chwilę nie zapominać o rozsądku. Niestety drogi publiczne to dla wielu motocyklistów tory wyścigowe, gdzie im większa prędkość, tym większa adrenalina. Prawda w tym przypadku jest niestety inna. Im większa prędkość, tym większe obrażenia i mniejsze szanse na przeżycie.
Motocyklista w momencie zderzenia z innym pojazdem bądź drzewem narażony jest na większe niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Motocyklista, oprócz hełmu i odpowiedniego kombinezonu ochronnego, nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci karoserii samochodu, pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Jeżeli dochodzi do tego prędkość, brawura, przecenianie własnych umiejętności kierowania motocyklem, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, wciskanie się między inne pojazdy, wtedy moment utraty panowania nad motocyklem i zderzenie z innym uczestnikiem ruchu, kończy się najczęściej tragicznie.
Również kierowcy samochodów w stosunku do kierowców jednośladów popełniają błędy, do których należą m.in. nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowo wykonywany manewr skrętu, bądź zmiana pas ruchu, nie upewniwszy się czy kierowca ma do tego prawo. Kierowcy samochodów powinni pamiętać, że motocykliści to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, którzy mają takie same prawa jaki i oni.