Prawdopodobnie wychłodzenie było przyczyną śmierci 84-letniej mieszkanki Nowej Wsi. Wczoraj pracownik opieki społecznej poszedł na odwiedziny do 84-letniej mieszkanki Nowej Wsi. Okazało się, że kobiety nie ma w domu. Ustalił, że we wtorek wyszła do lekarza i do chwili obecnej nie powróciła do miejsca zamieszkania. O tym fakcie, opieka społeczna powiadomiła dyżurnego strzyżowskiej komendy.
Na miejsce udali się policjanci. Funkcjonariusze przeszukali teren wokół domu. Kilkanaście metrów od budynku odnaleźli ciało kobiety. Wstępnie wykluczono, aby do jej śmierci ktoś się przyczynił. Jest to ósma ofiara mrozów w województwie podkarpackim.