We wtorek przed południem, mieszkanka gminy Dębowiec odebrała telefon. Mężczyzna po drugiej stronie przedstawił się jako policjant. Oszust poinformował, że otrzymał powiadomienie z banku, w którym ma konto, że ktoś chce wziąć kredyt na dane kobiety.
Prawidłowe zachowanie 39-latki zapobiegło oszustwu. Kobieta odpowiedziała rozmówcy, że nie będzie z nim rozmawiać na temat kredytów oraz udzielać jakichkolwiek informacji dotyczących jej konta bankowego i tożsamości. Oszust słysząc jej słowa, zdał sobie sprawę, że jego plan się nie powiedzie. Bardzo się zdenerwował, a następnie używając wulgaryzmów naubliżał kobiecie i się rozłączył.
Dzięki odpowiedniemu zachowaniu, mieszkanka gminy Dębowiec uchroniła się przed wyłudzeniem jej danych oraz stratą swoich oszczędności.