Wczoraj wieczorem dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie, że z okna jednego z bloków w Jaśle wypadł człowiek. Na miejscu policjanci ustalili, że mężczyzna leży na dachu przylegającej do bloku kotłowni. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali zespołowi karetki pogotowia. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że około godz. 18 żona pokrzywdzonego wyszła z mieszkania zamykając drzwi na klucz. Po godzinie z mieszkania na czwartym piętrze również chciał wyjść nietrzeźwy gospodarz domu. Nie mając jednak klucza do drzwi, mężczyzna wybrał inną drogę. Postanowił zejść przez okno po związanych prześcieradłach. W trakcie opuszczania się 44-letni mieszkaniec Jasła spadł na dach kotłowni. Mężczyzna z obrażeniami ręki i nogi trafił do szpitala, gdzie pozostał na dalszym leczeniu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.