Święta to czas radości z narodzenia Jezusa, a także czas wspólnie spędzony z rodziną. Przez kilka dni zapominamy o codzienności i spotykamy się w gronie najbliższych. Zasiadając przy syto zastawionym stole, nie zastanawiamy się najczęściej nad tym co jemy. Karp w galarecie, barszcz z uszkami i mnóstwo słodkich deserów to tylko niektóre żywieniowe grzeszki. Jedzone w nadmiarze mogą zaszkodzić przede wszystkim naszej diecie i przyczynić się do dodatkowych kilogramów. Co jednak zrobić, żeby tak się nie stało, a liczenie kalorii nie przysłoniło nam świąt? Nie dać się zwariować i nie zapomniać o zdrowych, żywieniowych nawykach radzi Magdalena Liana, dietetek z Dobry Dietetyk w Jaśle.