52-latek ze Śląska Opolskiego w policyjnym areszcie oczekuje na wyrok sądu w sprawie porzucenia zwłok 27-letniej Krakowianki w lesie w okolicach Bednarki w pow. gorlickim. Mężczyzna jest oskarżony o to, iż przyczynił się do śmierci kobiety, która prawdopodobnie była prostytutką. Miała zginąć od uduszenia, ale śledczy nie podają szczegółów. Oskarżony dodatkowo fałszował pieniądze. Drugi z zarzutów dotyczy podrobienia 48 banknotów 100-złotowych. Mężczyźnie za przyczynienie się do śmierci 27-latki oraz porzucenie jej zwłok grozi do pięciu lat pozbawinia wolności. Natomiast za fałszowanie pieniędzy .. do 25 lat więzienia.
52-latek mieszka i pracuje w Holandii. Został zatrzymany przez policję w Sylwestra, kiedy przyjechał w odwiedziny do Polski. Teraz na wyrok oczekuje w areszcie. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu.