Blisko 20 tysięcy złotych zostało w tym roku przeznaczone na usuwanie z Tarnowa barszczu Sosnowskiego. To niebezpieczna roślina, która może powodować groźne oparzenia skóry. Łatwo ją zauważyć, bo wyróżnia się rozmiarami, może osiągnąć nawet cztery metry wysokości Likwidacja barszczu Sosnowskiego jest prowadzona łącznie na kilku hektarach gruntu w Tarnowie. Jego największe siedliska znajdują się w okolicach ulic Komunalnej, Mehoffera, Romanowicza, Niedomickiej (stacja Trafo) oraz pojedyncze egzemplarze w kilku miejscach, m.in. na os. Nauczycielskim, w rejonie ogródków działkowych przy ul. Traugutta, przy al. Jana Pawła II na odcinku od ul. Błonia do autostrady oraz przy ul. Zagumnie w rejonie drogi technologicznej składowiska odpadów.